Jesień tu w Irlandii już się skończyła, a w Polsce to nawet gdzieniegdzie spadł już śnieg. Za oknami częściej teraz szaro i ponuro niż kolorowo i słonecznie. Korony drzew, jeszcze przed chwilą mieniące się kolorami tęczy, teraz są golusieńkie, a opadnięte liście są mokre i pozlepiane. I nawet jeśli świeci słońce, to czuć już mróz. No witaj zimo! Ale na szczęście dzięki zdjęciom...
Idealny dzień. Idealna niedziela. Od samego świtu aż po ciemną noc. Tak w skrócie mogłabym opisać ostatnią niedzielę. Ale co to znaczy "idealny"? Czy może wygrałam w lotka i wyjechałam do jakiegoś egzotycznego miejsca? Nie. To może byłam w wykwintnej restauracji i jadłam dania nie z tej ziemi? Nie. A może szalałam po sklepach z kartą kredytową bez limitu? Też nie :) Dla...