Mamo, mam już półtora roku!
21.9.16
- Tak Słoneczko, wiem. Jesteś teraz duuuużą dziewczynką!
- Duuuu!
- I już nie jesteś dzidzi. Nie ma już dzidzi.
- No nie ma dzidzi. Ale za to jest kochany aniołek mamusi, tak?
- Nie!
- Nie jesteś aniołkiem?
- Nie!
- A jesteś grzeczna?
- Nie!
- To jesteś urwisem?
- Nie!
- A kto jest urwisem?
- Mama!
- A dasz mamusi buziaka?
- Nie!
- A poczytamy książeczkę o misiu?
- Mimi!
- Gdzie jest misio?
- Tuuuu!
- Mamusia uwielbia oglądać z Tobą książeczki i lubi jak chwytasz mój palec, bym pokazywała Ci obrazki i czytała literki. Którą teraz chcesz książeczkę poczytać? Tą czy tamtą?
- Tą!
- A powiedz mamusi, co to jest?
- Mama!
- To nie mama, to małpka.
- Mama!
- No skoro tak mówisz :) Taka małpa z tej mamy :) A z Izuni taka papuga!
- Papu!
- Może pójdziemy Kochanie na spacerek? Tylko mamusia weźmie torbę.
- Jeba!
- Torba, torba Aniołku.
- Jeba! Da!!
- Mamusia nie da Ci tej torebki, bo jest za ciężka dla Ciebie.
- Gedammmm!
- No nie dam Skarbie.
- Dada!!! Jeba!!!
- Dobrze, proszę, weź ją Ty mój mały siłaczu. A może weźmiemy lalę na spacer?
- Nana! Nana!
- To weź lalę, a mamusia weźmie torebkę. Fajna ta lala? Cacy?
- Ciaaaaaaa ci!
- A mamusi też zrobisz cacy?
- Ciaaaaa ci!
- Ała! Ale nie wolno wyrywać mamusi włosów. Ty ty ty!
- Ti ti!
- A teraz daj mamusi rączkę i idziemy zobaczyć kaczuszki.
- Kaka! Kaka!
- Zobacz Skarbie, tam jest kaczuszka, a tam pływa łąbędź.
- Cio to?
- Jeba!
- Torba, torba Aniołku.
- Jeba! Da!!
- Mamusia nie da Ci tej torebki, bo jest za ciężka dla Ciebie.
- Gedammmm!
- No nie dam Skarbie.
- Dada!!! Jeba!!!
- Dobrze, proszę, weź ją Ty mój mały siłaczu. A może weźmiemy lalę na spacer?
- Nana! Nana!
- To weź lalę, a mamusia weźmie torebkę. Fajna ta lala? Cacy?
- Ciaaaaaaa ci!
- A mamusi też zrobisz cacy?
- Ciaaaaa ci!
- Ała! Ale nie wolno wyrywać mamusi włosów. Ty ty ty!
- Ti ti!
- A teraz daj mamusi rączkę i idziemy zobaczyć kaczuszki.
- Kaka! Kaka!
- Zobacz Skarbie, tam jest kaczuszka, a tam pływa łąbędź.
- Cio to?
- A to jest mewa. A wiesz, że mamusia uwielbia, jak 10 razy na minutę pytasz mamusię "Co to?"
- Cio to? Cio to?
- Albo jak 100 razy na minutę wołasz "Da!"
- Da! Dada!
- Co Ci dać Skarbusiu? Całuska?
- Nie!
- Dwa całuski?
- Nie!
- Ciasteczko?
- Siao!
- Proszę Kochanie.
- Poooo!
- Cio to? Cio to?
- Albo jak 100 razy na minutę wołasz "Da!"
- Da! Dada!
- Co Ci dać Skarbusiu? Całuska?
- Nie!
- Dwa całuski?
- Nie!
- Ciasteczko?
- Siao!
- Proszę Kochanie.
- Poooo!
- Wracamy już do domku. A wiesz kto tam na nas czeka?
- Tata!!!
- A kiedy Ty córeczko zrobiłaś się taka duża, że już sięgasz główką ponad stół?
- Tółłłł!
- I sama wdrapujesz się na kanapę, niosąc pilota i wołając o bajkę!
- Baja! Baja!
- Albo wspinasz się całkiem sama na nasze łóżko i z zadziornym uśmiechem sprzeczasz ze mną, że to stół?
- Tółłłł! Tółłłł!
- To nie stół Łobuzie, to jest łóżko. A na łóżku się śpi.
- Hooopsi! Hooopsi!
- No właśnie tak. Mamusia robi hooopsi, a tatuś jak śpi?
- Chchchchchch!
- Tata!!!
- A kiedy Ty córeczko zrobiłaś się taka duża, że już sięgasz główką ponad stół?
- Tółłłł!
- I sama wdrapujesz się na kanapę, niosąc pilota i wołając o bajkę!
- Baja! Baja!
- Albo wspinasz się całkiem sama na nasze łóżko i z zadziornym uśmiechem sprzeczasz ze mną, że to stół?
- Tółłłł! Tółłłł!
- To nie stół Łobuzie, to jest łóżko. A na łóżku się śpi.
- Hooopsi! Hooopsi!
- No właśnie tak. Mamusia robi hooopsi, a tatuś jak śpi?
- Chchchchchch!
- A wiesz, że mamusia kocha Cię tak baaaaardzo, baaaaardzo mocno?
- Baaaaa!
- Idziemy już spać?
- Lulu! Lulu!
- To chodź umyjemy jeszcze ząbki.
- Bibi! Mama! Bibi!
- No mamusia umyje z Tobą.
- Lulu!
- Już idziemy lulu. Daj mamusi buziaka i zrób pa pa wszystkim zabawkom.
- Pa pa! Pa pa!
- Dobranoc Kochanie. Do jutra! :)
- Idziemy już spać?
- Lulu! Lulu!
- To chodź umyjemy jeszcze ząbki.
- Bibi! Mama! Bibi!
- No mamusia umyje z Tobą.
- Lulu!
- Już idziemy lulu. Daj mamusi buziaka i zrób pa pa wszystkim zabawkom.
- Pa pa! Pa pa!
- Dobranoc Kochanie. Do jutra! :)
--------------------------------------------------------------------------------------------------------
A jak Wy rozmawiacie ze swoimi małymi Papugami? :)
Jakie zabawne słówka wypowiadają czy wypowiadały Wasze dzieciaczki?
Często trudno się powstrzymać od śmiechu, gdy taki maluch uczy się mówić, prawda? :)
Wypiszcie tutaj te śmieszne słówka i pośmiejmy się razem!
Jakie zabawne słówka wypowiadają czy wypowiadały Wasze dzieciaczki?
Często trudno się powstrzymać od śmiechu, gdy taki maluch uczy się mówić, prawda? :)
Wypiszcie tutaj te śmieszne słówka i pośmiejmy się razem!
--------------------------------------------------------------------------------------------------------
24 komentarze
ZNam ja taka gadułę......oj gęba się tej mojej Izce nie zamyka, zawsze i wszędzie ma cos do powiedzenia, zwłaszcza po powrocie ze szkoły :)
OdpowiedzUsuńNo gaduły z tych Iz straszne! :) I to niezależnie od wieku hi hi :D
Usuńhihi, jak bym czytała moją i Gabi rozmowę :P
OdpowiedzUsuńI tak dzień w dzień, co nie? :) Ale zabawnie przynajmniej mamy!
UsuńUśmiałam się z tej gadki :D
OdpowiedzUsuńNo chyba właśnie taki był zamiar Izuni - żeby doprowadzić mamę do łez! Ze śmiechu oczywiście ;)
UsuńSłodko :) heh :) zapisuj wszystko co z tym małym Bączkiem zwiazane na kartach swojej pamięci. Czas tak szybko płynie
OdpowiedzUsuńW tym wieku to już trzeba wszystko zapisywać! ;) A niedługo będę dopisywać kolejne słówka :)
UsuńDzieci są fantastyczne. Ja uwielbiam rozmawiać ze swoją trzylatką. Im się robi starsza tym wiecej ciekawych pytań zadaje na które czasami ciężko znaleźć odpowiedź.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
To dopiero będzie ciekawie :) Słyszałam, że jest jakaś książka dla rodziców z odpowiedziami na takie ciekawskie pytania :) Może sobie kupię niedługo :D
UsuńUrocza ta Twoja Izunia :) Zapamiętaj te chwile, przyszłość przyniesie nowe, może piękniejsze, ale to co jest teraz przeminie. A warto mieć co wspominać :)
OdpowiedzUsuńZa szybko to wszystko mija, co nie? Więc zapisuję wszystko, robię setki zdjęć i filmików, żeby móc wspominać te urocze chwile, gdy córcia wyfrunie kiedyś z domu :)
UsuńSłodka, a takie rozmowy bedą później fajna pamiątką bo czas zaciera wiele, niestety
OdpowiedzUsuńNie wszystko się zapamięta - najlepiej zapisać od razu :)
UsuńOoo, super! Uwielbiam takie rozmówki rodzicielsko-dziecięce :) Maluchy to jednak wygadane potrafią być :)
OdpowiedzUsuńFajnie tak pogadać sobie z maluchem :) Wszystko mała spryciara rozumie :) Jeszcze wiele takich ciekawych rozmów nas czeka :D
UsuńMoja Młoda jak zaczęła gadać, tak przestać nie może. Nadaje nawet przez sen:) Najlepsze co zapamiętałam to Paja- mówione na Mikołaja :)
OdpowiedzUsuńA mi się najbardziej podoba to "jeba", czyli torba :D I jeszcze to "gedammmm" z tym ciągnącym się "mmmm" na końcu, jakby śpiewała :) I w ogóle wszystkie słówka padające z tych malutkich usteczek są ekstra!! No ale racja - jak już się zacznie gadanie, to końca nie ma i niedługo będziemy pewnie prosić o chwilę ciszy ;)
UsuńFiu Fiu, piękny zasób słownictwa :)
OdpowiedzUsuńA to jeszcze nie wszystko, bo jakbym chciała wypisać wszystkie słówka, to by mi postów zabrakło ;) I codziennie coś nowego przybywa, np. ostatnio doszło "nunu" czyli nóżka :)
UsuńRozgadana :)
OdpowiedzUsuńTeraz taka rozgadana, to co dopiero będzie później? :D
UsuńHaha, super dialog. :D "Jeba" - padłam! :D Znajomych córka mówi na piłę "pipa". :D I tak se zaklina za każdym razem jak wyleci na podwórko. :D
OdpowiedzUsuńOstatnio ta "jeba" zmienia się w "gieba", więc już mniej tego "jeba" :) Ale za to na chipsy woła "ciiipy"! :D No cóż, w takim razie publicznie chipsów jeść nie będziemy ;)
Usuń